czwartek, 18 czerwca 2020

Miłość szczęśliwa

                     Wisława Szymborska

Miłość szczęśliwa. Czy to jest normalne,
czy to poważne, czy to pożyteczne -
co świat ma z dwojga ludzi,
którzy nie widzą świata?
Wywyższeni ku sobie bez żadnej zasługi,
pierwsi lepsi z miliona, ale przekonani,
że tak stać się musiało - w nagrodę za co? Za nic;
światło pada znikąd -
dlaczego właśnie na tych, a nie innych?
Czy to obraża sprawiedliwość? Tak.
Czy narusza troskliwie piętrzone zasady,
strąca ze szczytu morał? Narusza i strąca.
Spójrzcie na tych szczęśliwych:
gdyby się chociaż maskowali trochę,
udawali zgnębienie krzepiąc tym przyjaciół!
Słuchajcie, jak się śmieją - obraźliwie.
Jakim językiem mówią - zrozumiałym na pozór.
A te ich ceremonie, ceregiele,
wymyślone obowiązki względem siebie -
wygląda to na zmowę za plecami ludzkości!
Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło,
gdyby ich przykład dał się naśladować.
Na co liczyć by mogły religie, poezje,
o czym by pamiętano, czego zniechano,
kto by chciał zostać w kręgu.
Miłość szczęśliwa. Czy to jest konieczne?
Takt i rozsądek każą milczeć o niej
jak o skandalu z wysokich sfer Życia.
Wspaniałe dziadki rodzą się bez jej pomocy.
Przenigdy nie zdołałyby zaludnić ziemi,
zdarza się przecież rzadko.
Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej
twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej.
Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać.

                                                            Fot. z int.

wtorek, 16 czerwca 2020

Bez tytułu

                          Wisława Szymborska

Tak bardzo pozostali sami,
tak bardzo bez jednego słowa
i w takiej niemiłości, że cudu są godni -
gromu z wysokiej chmury, obrócenia w kamień.
Dwa miliony nakładu greckiej mitologii,
ale nie ma ratunku dla niego i dla niej.
Gdyby ktoś chociaż stanął w drzwiach,
cokolwiek, choć na chwilę, zjawiło się, znikło,
pocieszne, smutne, zewsząd, znikąd,
budzące śmiech albo strach.
Ale nic się nie zdarzy. Żadne, samo z siebie,
nieprawdopodobieństwo. Jak w mieszczańskiej dramie
będzie to prawidłowe do końca rozstanie,
nie uświetnione nawet dziurą w niebie.
Na ściany niezachwianym tle,
żałośni jedno dla drugiego,
stoją naprzeciw lustra, gdzie
nic prócz odbicia dorzecznego.
Nic prócz odbicia dwojga osób.
Materia ma się na baczności.
Jak długa i szeroka, i wysoka,
na ziemi i na niebie, i po bokach
pilnuje przyrodzonych losów
- jak gdyby od sarenki nagłej w tym pokoju
musiało runąć Universum.

                                                           Fot. z int.                                            

poniedziałek, 15 czerwca 2020

" Ciche poranki...

                  Krugiełka Hanna

Ciche poranki
kradzione chwilom snu,
malującym południowe
zmęczenie na 
szczęśliwych oczach.
Promienie wstającego 
słońca
przy rozbudzonym
" dzień dobry " ptaków
pierwszych witających
dzień.
Krople rosy na 
błękitnych policzkach
niezapominajek
i radosne uśmiechy
rozsypanych na trawniku
stokrotek.
Ciche szczęście 
przykucnęło w kącie
budzącego się dnia.

                                                      Fot. z int.

środa, 3 czerwca 2020

Przyjaźń

              Autor nieznany

A teraz usiądź,
Wypij ze mną kubek gorącej kawy
Zjedz odrobinę słodyczy i porozmawiaj
Zrozum me słowa pisane i niewypowiedziane
Słyszysz co mi w duszy gra?
Wiesz o czym myślę każdego dnia?
Jeśli choć trochę rozumiesz mnie
To to ma sens
Jeśli nie...
Zostaw mnie samą proszę Cię

Bo tylko wtedy przyjaźń ma sens
Kiedy Nasze dusze rozumieją się

                                                           Fot. z int.

Myśli

           Autor nieznany

Moje myśli są jak rzeka
Biegną szybciej niż ja sam
Myśli plączą się i wiją
Rwącą rzeką w siną dal
Powiedz rzeko gdzie Ty płyniesz?
Gdzie porywasz myśli me?
Czy przystaniesz choć na chwilę
By pomyśleć raz po raz

                                                        Fot. z int.

Smutek

                    Autor nieznany

Smutek zachowam dla siebie
Nie pokaże go jej, ani Tobie
Bo po co...
Uśmiech jest przykrywką złych dni
Widzisz na co dzień je Ty
Patrząc na mnie widzisz blask
Lecz to nie jest pierwszy raz
Widzisz to co chcesz
Nie wiesz jak to jest

                                                        Fot z int.

Rozmowa

                       Autor nieznany

Siądź proszę i porozmawiaj ze mną
O miłości i czułości
O Putinie, o drużynie
Jak Ci minął wczorajszy dzień
O czym marzysz, kiedy śnię
Czy w sobotę zupa była
A w niedzielę kura miła
Kiedy wyjeżdżacie stąd
To wakacje, czy już nowy dom?
Którędy płynie Wisła
O czym mówi Matka Fatimska
Czy misie zimą zasypiają
Czy kury jajka dają
Pytań jest mnóstwo, nie tylko sto
Ale najważniejsze jest to
Że przyszłaś, usiadłaś, pogadałaś
I Twoją przyjaźń mi oddałaś

                                                        Fot. z int.                                                  

wtorek, 2 czerwca 2020

" Znudziło mi się....

       Mateusz Szulc


''Znudziło
mi się
czekanie
na Ciebie
i wszystko
o tobie
też mi się
znudziło
tęsknota
niemiłość
pieprzona
samotność
to dziwne
nudzić się
jednocześnie
i łudzić
że się doczekam
to nudne ''

                                                Fot. z int.

" Bądź przy mnie...

        Autor nieznany

Bądź przy mnie gdy źle...
Gdy wszystko przerasta...
Przeraża mnie
Bądź mi oparciem
W te wszystkie dni...
zrób uśmiech
Gdy w oczach łzy
Podaj dłoń
Gdy upadam bez sił
Bądź pogodą
Na wszystkie dni...
Z Tobą pokonam wszystko.
Od zła odgrodzę się...
Dajesz mi moc
Jak wielką
Nie wiesz...
Ty masz to drugie skrzydło
Z Tobą unieść mogę się...
Bądź
Przytul...
Potrzebuję Cię.

                                                       Fot. z int.

Dziś proszę...

                  Autor nieznany

Dziś proszę Cię byś dostrzec raczył
Że spojrzeć nie znaczy zobaczyć.

Że choćbyś miał żelazne dłonie
to unieść nie oznacza donieść.

Że choć pogrążysz się w zadumie
to wiedzieć nie znaczy zrozumieć.

Że właśnie o tym milczą groby
Że dotknąć nie oznacz zdobyć.

                                                      Fot. z int.