niedziela, 26 maja 2019

Matczyne serce

               Kazimierz Nowacki

Tak bardzo kochać potrafi Matka
miłością piękną, jak kwiat w zieleni.
Tylko czy każdy z nas do ostatka
to jej uczucie umie docenić?

Gdy zbłądzisz, weźmie ciebie za rękę
znowu przytuli swą łagodnością.
Choć jej nie złożysz za to podziękę
będzie cię kochać wielką miłością.

Matczyne serce wszystko wybaczy,
choć nieraz smutku łzy jej popłyną.
Miłość swą wleje do złotych naczyń
i przebaczenie da twoim winom.

Dbajmy więc zawsze o nasze Mamy,
żeby nie żyły gdzieś w samotności.
Nie tylko w Święto Ich pamiętajmy,
że Pan Bóg stworzył nas z Ich miłości.


                                                    Fot. Bożena M 

niedziela, 12 maja 2019

Miej marzenia

             Paweł Stachyra

Chciałbyś latać, chciałbyś pływać,
Podróżować, świat zdobywać,
Wielkich rzeczy chcesz dokonać,
Skrytych marzeń plan wykonać?
" Przestań marzyć! " - zakrzyczeli,
Ci, co marzeń już nie mieli,
Ci, co marzeń tak się bali,
Że je dawno pogrzebali.
Zapamiętaj, Marzycielu!
By nie słuchać głosu wielu,
Słuchaj siebie, a odkryjesz
Że gdy marzysz, to wciąż żyjesz.

                                                           Fot. z int.

Marzenia

                     Urszula Rędziniak

Opadły emocje
a w pamięci pozostały
chwile niezapomniane
muzyka pieści zmysły
słowa piosenki
z głosem Anny Jantar
wspomnień czar
młodości brzmienie i świat u stóp
był chwili zmyśleniem
minęły lata
dzieci dorosły
inne marzenia i inne troski
uśpione pragnienia rozbłysły
zachłannością  czasu
pojawiły się i zgasły
i nagle bez powodu 
a może właśnie powód znany
zapisane w e- mailu życia strofy
obudziły się z siłą prawdziwej miłości
niczym Radość najpiękniejszych lat
czas moich marzeń

                                    Fot. z int.

czwartek, 9 maja 2019

Bezczas

              Anna Zajączkowska

Schowajmy zegary na strych
nie gońmy gdzieś tak i nie spieszmy.
Tam może nie znajdzie ich nikt
nadmiarem czasu pogrzeszmy.
W myślach leżę z tobą na liściach,
przesypuję je z ręki do ręki.
Niebem do Ciebie przyszłam,
echem zapomnianej piosenki.
Włos ci się srebrzy 
jak babie lato u Fogga,
lecz to nic -
dla miłości tyś pierwszy
i poezja jest ci bardzo droga.
Bezczas, mydlana bańka jesienna,
która nie pęka,
a ty przede mną przyklękasz
i wtulasz się tak, jak lubię,
aż się w tobie jak w liściach zagubię.
Ja, ty i nasza piosenka...
Zapamiętam ten pożar krwi,
zamieć liści i serca bicie.
I może znów zechcę żyć, 
upić się życiem.    
                                    
                                          Fot. z int.

Świty

       Wojciech Jarosław Pawłowski

Mogłaś mnie zatrzymać
tak jak kobiety
zwykle czynią
gestem rozpaczy
poczułbym się zapewne
kochankiem z romansu
mężczyzną idącym na wojnę

Nic nie zrobiłaś
a kiedy wkładałem buty
przemówiłaś ciszą ust
milczeniem oczu

Czy mogłem
więcej usłyszeć?
  
     18.05.1997


                                     Fot. z int.

Pierwszy spacer

           Kazimierz Przerwa - Tetmajer

Pamiętasz pierwszy spacer mój z tobą:
wieczór był cichy, miły,
śniegowe lekkie, puszyste płatki
drzewa srebrzyły.

Śniegowe płatki wplotły się w loki
nad czołem twojem bladem
i byłaś dziwnie piękna, w srebrzysty
strojna dyjadem.

Od blasku miejskich latarni lśniący
śnieg na twe lica prószy,
a jam w błękitnych oczach twych czytał
wróżbę rozkoszy.

Nie przeczuwałem wówczas, twój uśmiech
widząc na wpół dziecięcy,
że mi ze wszystkich dasz, prócz rozkoszy,
zgryzot najwięcej.


                                           Fot. z int.