niedziela, 13 września 2020

" Zapalać światło...

             Autor nieznany

Zapalać światło
Gdy ciemno dookoła.
Być głosem 
Gdy już nikt nie woła...
Robić uśmiech
Kiedy w oczach łzy...
Być przy Tobie
Zwłaszcza gdy złe dni...
W zdrowiu i chorobie
zawsze obok być
Ostatnią myśl
Dla Ciebie mieć
Pierwszą witać Cię...
Marzyć
Nie bać się...
Kochać aż po kres...
Iść z Tobą tam
Gdzie nie był jeszcze nikt...
Być tą ostatnią
Na resztę już dni...
Wystarczyć Ci...

                                                             Fot. z int.

" Z dłońmi tak...

                               Autor nieznany

Z dłońmi tak splecionymi jakbyś, klęcząc
spała,
W niedostępne mym oczom wpatrzona
widzenie,
Płaczesz przez sen i wstrząsem wylękłego
ciała
Błagasz o nagłą pomoc, o rychłe zbawienie.
Jeszcze płaczu niesytą do piersi cię tulę
A ty goisz się we mnie, niby lgnąca rana,
A ja płacz twój całuję, biodra i kolana
I ramię, i zsuniętą z ramienia koszulę.
Lecz, karmiony ust twoich spłakanym
oddechem,
Nie pytam o treść widzeń. Dopiero z
porania
Zadaję ciemną nocą tłumione pytania.
Odpowiadasz bezładnie - ja słucham z
uśmiechem.

                                                               Fot. z int.

czwartek, 10 września 2020

" Gdybyś wiedział...

                  Autor nieznany

Gdybyś wiedział, że zależy mi na
Tobie bardziej, niż myślisz.
Gdybyś wiedział, jak moje serce bije,
czytając wiadomości od Ciebie.
Gdybyś wiedział, że uwielbiam twój
głos.
Gdybyś wiedział, że piosenki
miłosne opisują to, co do Ciebie
czuję.
Gdybyś wiedział, że jestem
szczęśliwa, gdy Ty jesteś
szczęśliwy.
Gdybyś wiedział, że pomimo
odległości, czuję twoją bliskość.
Gdybyś wiedział, że tęsknię za Tobą.
Gdybyś wiedział, że spośród tylu
ludzi na tym świecie, jesteś dla mnie
najważniejszy.
Gdybyś wiedział, że lubię Cię takim,
jakim jesteś.
Gdybyś wiedział, że myślę o Tobie
codziennie.
Gdybyś wiedział, że jesteś dla mnie
taki wyjątkowy.
Gdybyś wiedział......…

                                                               Fot. z int.

Otchłań

           Bolesław Leśmian

Kiedy wnoszę do lasu znój mego żywota
I twarz tak niepodobną do tego, co leśne,
Widzę otchłań, co skomląc, w gęstwinie się miota
I rozrania o sęki swe żale bezkreśne.
Rozedrgana zielonym, pełnym rosy płaczem,
Przerażona niebiosów ułudnym pobliżem -
Kona z męki i tęskni nie wiadomo za gzem,
I cierpi, że nie może na ziemię paść krzyżem.
I nie wie, do jakiego snu ma się ułożyć,
I szuka, węsząc bólem, parowu lub jaru,
Aby go dopasować do swego bezmiaru
I zamieszkać na chwilę, i w ciszę się wdrożyć.
Czuję rozpacz jej nagą, czuję głód jej bosy,
Jej bezdomność, gałęzi owianą szelestem,
I oczy, które we mnie przez mętne szkła rosy
Widzą kogoś innego, niż ten, który jesteś...

                                                            Fot. z int.

środa, 9 września 2020

Litera

        Maciej Wierszycki - Dla Ciebie się stałem

Pisz do mnie często
Błahe słowo
Choćby o niczym
Albo o niczym ważnym
Pisz do mnie, że dzień dobry
Był dla Ciebie
Albo, że dobranoc trzeba już
Powiedzieć
Pisz do mnie często,
Bo tęsknię
Za każdą literą
O której wiem,
Że wymyśliłaś ją
Dla mnie.

                                        Fot. z int.

" A gdy już będziesz...

                  Autor nieznany

A gdy już będziesz
Bądź zawsze
Bądź wszędzie...
Powietrzem
Wiatrem
Deszczem...
Słonkiem
I wszystkim czego pragnę
I jeszcze...
Błękitem nieba
Arwami jesieni...
Bądź przy mnie
Niech życie się odmieni...
Bądź
Trzymaj mnie
W ramionach...
I gdzie tylko możesz
Gdzie chcesz...
Całuj gorąco
Pieść czule...
Kochaj mnie
W ogóle...
Namiętnie tak...
Bądź
Tak długo było mi brak...

                                             Fot. z int.

" Nie mogę...

                      Autor nieznany

Nie mogę zasnąć,
Myślę o tobie
Zażyłymi szeptami,
Chciałbym tobą
O siebie trzasnąć,
Uderzyć pasją
W najczulszy zakątek,
Rozbić grzeczne życie
Na milion sprośnych cząstek,
A potem chciałbym w każdej
Pocałunkiem poszperać,
Patrząc jak beze mnie
Nie jesteś w stanie
W całość się pozbierać.

                                                          Fot. z int.

" Są takie...

        Charlotte ( Nieszyn - Jasińska )

Są takie rzeczy, które będą
Kojarzyły mi się tylko z Tobą.
Kiedy je widzę, słyszę albo czuję,
Naraz myśli zbiegają się do mojej głowy:
Zadzwoń,
Chcę Cię usłyszeć.
Przybiegnij,
Chcę Cię zobaczyć.
Podejdź bliżej,
Chcę Cię przytulić.
Zostań,
Chcę żebyś był.
Ale Ty
Nie robisz żadnej z tych rzeczy.
Robisz najgorszą rzecz ze wszystkich:
Nic.

                                                             Fot. z int.

" Noc za chwilę....

                 Autor nieznany

Noc za chwilę otuli swoim płaszczem
Księżyc...
W pełni
Znów nie zasnę...
Na niebie milion gwiazd
Zapala się...
A ja tęsknię
Do Ciebie chcę
W Tobie zasypiać
W Tobie budzić się.
Pocałunkami naznaczyć ciało Twe
Czuć wilgoć Twoją na sobie...
Uśmiechnięta być
Nie czuć smutku
Zła
Nic.
Tylko być
Razem znów uczyć wzajemnie się
Bez końca
Do końca...
Znów
I nie mniej...
Pragnąć jeszcze więcej
Bardziej też...
Kochać
Tak bardzo kochać Cię
Chcę...

                                      Fot. z int.

wtorek, 8 września 2020

" Zanim zasnę.....

                        Autor nieznany

Zanim zasnę
Zanim sen zabierze mnie
Myślami będę przy Tobie
Czule pieścić
Dotykać Cię...
Gdy jesteś
Świat inny wymiar ma
Gdy razem
Ty i ja...
Ciepło mi
Bezpiecznie i błogo...
A gdy Cię nie ma
Żadne cuda nie pomogą...
Bez Ciebie nic...
Tylko gdy jesteś
Chcę żyć...
Nie boję się śnić...
Niebo barwy ma
A uśmiech zdobi moją twarz...
Bądź
Nadaj życiu sens...
Przytul
Ogrzej
Pokoloruj sen...

                                                            Fot. z int.

" jest piąta rano......

                Autor nieznany

jest piąta rano
Ty śpisz
ja płaczę
dotknęłam kiedyś nieba
miało kolor Twojej skóry
było miękkie jak Twoje włosy
i pachniało Tobą
jest szósta rano
Ty śpisz
ja płaczę
to niebo kiedyś
musnęło mój nadgarstek
poraziło uśmiechem
opętało serce
jest siódma rano
Ty śpisz
ja płaczę
kiedyś owe niebo
otworzyło się pode mną
pochłonęło zmysły
wciąż płoną w jego ogniu
jest ósma rano
Ty już nie śpisz
a ja nie płaczę
niebo moje, tęskniłam!
tęskniłam przez kołdrę
to gęste powietrze
te dwa centymetry
przez moją skórę i Twoją skórę
jeden i trzy czwarte oddechu
jedną piątą mrugnięcia
przez rzęsy, źrenice, tęczówki
tęskniłam do Twojej duszy


                                                            Fot. z int.