wtorek, 8 września 2020

" jest piąta rano......

                Autor nieznany

jest piąta rano
Ty śpisz
ja płaczę
dotknęłam kiedyś nieba
miało kolor Twojej skóry
było miękkie jak Twoje włosy
i pachniało Tobą
jest szósta rano
Ty śpisz
ja płaczę
to niebo kiedyś
musnęło mój nadgarstek
poraziło uśmiechem
opętało serce
jest siódma rano
Ty śpisz
ja płaczę
kiedyś owe niebo
otworzyło się pode mną
pochłonęło zmysły
wciąż płoną w jego ogniu
jest ósma rano
Ty już nie śpisz
a ja nie płaczę
niebo moje, tęskniłam!
tęskniłam przez kołdrę
to gęste powietrze
te dwa centymetry
przez moją skórę i Twoją skórę
jeden i trzy czwarte oddechu
jedną piątą mrugnięcia
przez rzęsy, źrenice, tęczówki
tęskniłam do Twojej duszy


                                                            Fot. z int.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz