wtorek, 28 września 2021

Bliskość ukochanego

      Johann Wolfgang Goethe


Gdy słońca blask nad morza lśni głębiną,

Myślę o Tobie, miły.

Wzywałam Cię, gdy księżyc niebem płynął

i zdroje się srebrzyły.

Widzę Cię tam, gdzie skraj dalekiej drogi

Szarym zasnuty pyłem,

A nocą gdzieś wędrowiec drży ubogi

Na ścieżynie zawiłej.

Słyszę Twój głos w szumie spienionej fali

Bijącej o wybrzeże,

Lub w cichy gaj przychodzę  słuchać dali

W zamierającym szmerze.

I wtedy wiem, że jesteś przy mnie, blisko

Choć oddal Cię ukryła -

Przygasa dzień, wnet gwiazdy mi zabłysną

O, gdybym z Tobą była!

                                            Fot. z int.                                         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz