Autor nieznany
Szeptem wieczornym i dotykiem dłoni
Może się Tobie me imię przypomni,
Że byłam z Tobą, choć przez oka mgnienie
A teraz jestem dla serca wspomnieniem.
Wierszem, co w sobie tyle uczuć kryje
I nie są one już odtąd niczyje
Będę tuż obok, w kilku ciepłych słowach,
Które na zawsze dla siebie zachowasz.
Spójrz czasem w słowa jak w oczy z tęsknotą
Że zwykłe, proste - nie dbaj wtedy o to,
Daj się unosić swym myślom jak falom,
One nas sobie zbliżą, nie oddalą.
Znajdziesz mnie zawsze w muzyce, przyrodzie,
Będę odbiciem Twoich marzeń w wodzie,
Czymś nierealnym, co posiada duszę
I serce pełne niedzisiejszych wzruszeń.
Fot. z int.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz