Tamara Mariola Tarasek
W ciszy ogrodu dojrzewają myśli,
są niczym kwiaty, potrzebują słońca.
Symfonia wiatru kołysze zacisznie
ich nuty drżące.
W różanym pięknie pragnę się zanurzyć,
znaleźć tu swoją przytulną Arkadię,
gdzie głosy ziemi milkną w błogiej ciszy,
świata rapsodii.
Będziesz Zefirem w tej mojej przystani,
który przywieje najczulsze wspomnienia,
oblecze światłem, płynącym wprost z Nieba,
w miłosnym cieniu...
Ogród zaprasza, róże się kłaniają,
słońce misternie składa swe promienie
na politurze subtelnego kwiecia
z onieśmieleniem.
Na płatkach kwiatów poskładam pragnienia,
w ogrodzie ciszy nabiorą swej mocy.
W drodze do szczęścia będą wsparciem duszy,
na progu nocy...
Fot. z int.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz