Jan A. Piszczek
Szukałem Ciebie na spacerze
W deszczu
W szepczącym liści szeleście.
Umknęłaś mi w dali...
Ale przecież jeszcze
Pachną Twoje włosy
Może...
Może zapachem wiosny Ty jesteś?
W pogoni za Tobą
Stanąłem nad wodą.
Ciepła zieleń toni
Patrzy na mnie - Twoimi oczyma
Widzę cień uśmiechu,
Tonę w nim - szalony
Umknęłaś mi znowu
Będę dalej gonił...
Fot. z int.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz