Bogdan / setherial
A kiedy przyjdzie ta chwila i będę już
Stary, niedołężny, zmęczony i chory,
Będę czekał na ciebie w fotelu bujanym
i zamknę oczy, i będę cię słyszał
W padającym deszczu i kroplach na szybie,
W spadających liściach twarz twą odkryję na nowo.
W usłyszanych krokach na schodach rozpoznam
Twój krok znajomy. Bo choć odeszłaś, to jesteś
Wciąż przy mnie i wiem że kochałem,
I byłem kochany.
I nie będę żałował gasnących latarni i
Iskierek bycia, bo znów cię spotkam u kresu życia.
Tak chciałbym się zestarzeć przy tobie.
Być tak radosny przy schyłku odejścia,
By mieć świadomość, że kończy się coś pięknego,
Coś, co oświetlało nam nasze bycie,
Bycie ze sobą przez całe życie.
Fot. z int.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz