piątek, 17 grudnia 2021

Oczy

        Krzysztof Jerzy Drozd


Widziałem przygarbionego człowieka

W którego oczach nie było światła

Szedł, jakby nikt już na niego nie czekał

A droga w ciemnościach nie była łatwa. 

Wyglądał, jakby stracił sens życia

Był nieobecny i przygnębiony

Nic do stracenia i nic do zdobycia

W uścisku emocji tak tkwił - uwięziony.

Jak sprawić, by biedny kochany człowiek

Przestał już błądzić w swej samotności

W zmarzniętym sercu rozpalić ogień

Ozdobić dzień momentem radośći.

Wystarczy tylko nieduży gest

Trochę uwagi i życzliwości

By zauważyć po prostu, że jest 

I w oczach zapalić światło miłości.

                                                               Fot. z int.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz