niedziela, 19 grudnia 2021

Zszywam noc....

               Szepty Charlotte


Zszywam noc

nićmi utkanymi ze wspomnień

parzę twoją ulubioną herbatę

piję

każę łzom wyjechać na wakacje

sporo czytam

spotykam cię w każdym akapicie 

zamykam pamiętnik

połykam smutki

wyglądam przez okno

nie chcę cię tam nie widzieć

zawijam się w firankę

teraz tęsknota

na pewno mnie nie znajdzie

siadam na łóżku

nazywam poduszkę twoim imieniem

namiętnie całując powietrze

potem je przeklinam

nie jest tobą

każdy oddech bez ciebie

pozbawiony jest tlenu

powiedz

czy mam nauczyć się nie oddychać?

                                                             Fot. z int.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz